I TYDZIEŃ WIELKIEGO POSTU (czwartek)

Ojciec da to co dobre tym, którzy Go proszą.”

Każdy w swoim życiu kogoś o coś prosił lub czegoś szukał. Musimy się z tym pogodzić, że sami nie jesteśmy w stanie zawsze sobie pomóc. Rozsądny człowiek to taki, który przygotowuje sobie różne drogi na wypadek kłopotów, z którymi może sobie nie poradzić

Pan Jezus zapewnia: ”proście…, szukajcie…, kołaczcie…”.

Problem jest w tym, że nie zawsze mamy odczucie przyjścia tej obiecanej pomocy od Boga. Czasami wydaje się odwrotnie.

Warto wtedy pamiętać o słowach z dzisiejszej Ewangelii…

Rajmund Kiejno

Siła modlitwy?

Skuteczność modlitwy jest często poddawana w wątpliwość. Może to jeden z głównych powodów coraz mniejszej popularności modlitwy wśród ludzi. Modlą się ale nie dostają…

Znamy takie sytuacje nawet z własnego życia. Czasami jakby Pan Bóg słyszał ale z jakiegoś powodu nie dawał tego co chcemy.

Ponieważ nasze relacje z Bogiem nie są transakcyjne, nie zachowujemy urazy. W przyjaźni tak jest – raz się uda, raz nie. Przyjaciele z tego tytułu nie robią scen. Prawdziwa przyjaźń oparta jest na wolnych decyzjach obydwu stron. Skoro Bóg nie realizuje naszych próśb to widocznie ma powód.

W Starym i Nowym Testamencie wiele jest fragmentów mówiących o tym, dlaczego modlitwa jest nieskuteczna. Czasami czujemy się jak przy składaniu grantów czy PIT u – zrobiłem jakiś błąd czy nie?

Dlaczego więc Jezus dość stanowczo dziś zapewnia, że: „Proście a będzie Wam dane”? „Każdy kto prosi, otrzymuje”? Myślę, że każdy coś dostaje po modlitwie. Jasność umysłu, ocenę sytuacji w której się znajduje, środki bądź ludzi do pomocy. W niektórych sytuacjach, cudownie lub nie, problem „rozwiązuje się sam”.

Powtórzę! Uważam, że każda modlitwa jest skuteczna ale wiele zależy od nas. Obawiam się, że zbyt mało czasu jej poświęcamy w stosunku do potrzeb. Przy niektórych sprawach potrzebna jest nie tylko modlitwa ale i post. No i czas na dogadanie szczegółów z Bogiem. Tylko tego właśnie ciągle mało…

Ks. Krzysztof Nowak

Scroll to Top