Zwiastowanie…
Za każdym razem kiedy czytam ten fragment zamykam oczy i próbuję sobie wyobrazić tę scenę. Maryję, młodą dziewczynę, do której nagle przychodzi anioł i mówi, ze będzie matką Syna Bożego. Jakich poruszeń i emocji musiała doświadczyć: zdziwienie, niepokój, radość? Tego nie wiemy, możemy się domyślać na podstawie naszych przeżyć, tych zwykłych, ludzkich. Maryja była zwykłą młodą kobietą, z codziennymi obowiązkami, mężem, a jednak pokazała ogromną dojrzałość w rozmowie z aniołem. Uczy nas rozmowy z Bogiem i ludźmi. Pokazuje nam trzy etapy rozmowy.
Pierwszy, „ Anioł wszedł do Niej i rzekł: Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, . Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie.” Maryja nic nie odpowiada i to komu, samemu Bogu, zastanawia się nad tym co usłyszała. Ileż to razy kiedy usłyszymy coś natychmiast chcemy na to odpowiedzieć. Nie zastanawiamy się, nie dajemy sobie czasu na rozważenie tego co właśnie usłyszeliśmy, a później przychodzi myśl, że mogliśmy nic nie mówić albo powiedzieć inaczej. Od Niej dzisiaj się uczę, że zanim odpowiem mam czas do namysłu i że Bóg też daje mi czas na rozważenie.
Drugi etap, „Na to Maryja rzekła do anioła: Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?” Ona, taka młoda dziewczyna, która słyszy tak niesamowite rzeczy, jak to, że pocznie i porodzi Syna, któremu nada imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca, zadaje pytanie. Tak proste i niewinne, Jak to się stanie? Nie potrafię sobie nawet wyobrazić co zrobiłabym będąc na Jej miejscu. A Ona ma odwagę i pyta samego Boga. Czy ja kiedy czegoś nie wiem pytam? Mnóstwo razy spotykałam ludzi, którzy wstydzili przyznać się do swojej niewiedzy i nie zadawali pytań. Podejmowali decyzje „na oślep”. A Maryja zanim podjęła decyzję, zapytała i dostała odpowiedź. Dzisiaj nauczyłam się , żeby pytać kiedy nie wiem, a najlepiej pytać samego Boga.
Trzeci etap – „Na to rzekła Maryja: Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!” Po rozmyślaniu, zastanowieniu się, zadaniu pytania i uzyskaniu na nie odpowiedzi Matka Jezusa podjęła decyzję.
Maryja pokazuje, że można najpierw zastanowić się nad propozycją od Boga, zadać Mu pytanie i dopiero wtedy podjąć decyzję. To jest prawdziwie dojrzała postawa.
Joanna Grabowska