JEŚLI PRZESTANIESZ GROZIĆ PALCEM … /Iz 58,1-9a/
Bóg stworzył palec i uczynił go ruchomym. Gest grożenia powstał nie bez powodu. Niektórzy powinni go bezwzględnie zobaczyć… Ludzie komunikują się gestami i ogólnie przyjętymi znakami. Jeśli podajesz rękę komuś, wiadomo, jest to gest przyjaźni. Jeśli się przytulasz to gest miłości. Jeśli grozisz to znaczy, że chcesz przestrzec kogoś, aby się zmienił.
Co się stanie jeśli wyeliminujemy ten znak z ludzkiej komunikacji? Czy przemoc zniknie? Raczej odwrotnie, źli przestaną się bać a słabi zaczną.
Czy znak grożenia palcem może pochodzić od Boga? Pewnie tak, bo wszystko od Niego pochodzi. Dlaczego więc Jahwe zabrania używania tego znaku?
Okazuje się, że nigdy nie jesteś tak słaby, żeby ktoś nie był słabszy od Ciebie. Tobie grożą? Ty też znajdziesz słabszego od siebie i pogrozisz. Tak jak w przypowieści o słudze, któremu darowano duży dług a on nie chciał dużo mniejszego. Nie zachowujemy w pamięci dobra, które otrzymaliśmy ale straty. Demon podsyca zranioną dumę, gdy ktoś Tobie palcem pogroził. I tego zabrania Jahwe.
Warto jest zauważyć, czego jeszcze nie robi grożący palcem: swoim jarzmem obciąża innych, mówi przewrotnie, nie daje chleba głodnemu i nie dba o przygnębionych. Najczęściej grożenie palcem poprzedza narastanie innych negatywnych postaw. I przed tym przestrzega Jahwe.
Rodzice mają prawo do upominania dzieci, przełożeni podwładnych a Kościół tych, którzy lekceważą Prawo Boże.
Nikomu nie wolno swego życia wkładać na barki innych.
Ks. Krzysztof Nowak