VI TYDZIEŃ WIELKIEGO POSTU (Wielki Wtorek)

NAUKA PUSTYNNA

Pustynnik musi mieć świadomość ułomności wspólnoty. Nie może się nią gorszyć tylko w sposób świadomy bronić siebie i innych w wypadku uaktywnienia zachowań niepożądanych. 

Wielokrotnie będzie spotykał się ze zmianą zdania swoich współbraci – czasami radykalną. Jedno będzie mówione, drugie realizowane. 

Czasami zdarzą się też zdrajcy. Wtedy trzeba umieć odnaleźć się w sytuacji.

Misja Boga realizuje się także w takich momentach. Nie wolno uciekać, tłumaczyć się czy tracić nadziei. 

Dojrzałość pustynna ma tworzyć scenariusze na wypadek nieprzewidywanych sytuacji.

FRAGMENT DO MEDYCTACJI

Jezus w czasie wieczerzy z uczniami swoimi doznał głębokiego wzruszenia 

(J 13, 21)

ZAMYŚLENIA NAD SŁOWEM

W czasie Wieczerzy z uczniami

Rozważając dzisiejsze słowo postarajmy się być jak uczniowie, którzy przebywają razem z Jezusem w wieczerniku na wieczerzy. Bądź jednym/jedną z nich. 

Nie wiemy nic o tym co się wydarzy dzisiejszej nocy i w ciągu następnych dni. 

Jezus obmył dziś Tobie nogi przed wieczerzą, dając wam dziś do jedzenia chleb, mówił, że karmi was swym ciałem, a dając wino, mówi o swojej krwi. 

Jest cudownie bo jest z wami Jezus.

Co myślisz? Jaki/jaka jesteś? Z czym zabrał cię Jezus, gdy Go spotkałeś pierwszy raz? Co myślisz o tych „trzech latach” spędzonych z Jezusem? Jak bardzo się zmieniłeś? Czy Jezus spełnia Twoje oczekiwania, czy widzisz w nim Pana i wyzwoliciela swojego ludu?

Czy jesteś jak Judasz, w którego wyobrażeniach Jezus nie spełnił oczekiwań. Judasz widział w swoich myślach innego zbawiciela Izraela, widział pana i Króla, który wyzwoli naród żydowski spod panowania najeźdźców. Dla niego Król, który myje nogi podwładnym i karmi ich mówiąc, że daje im swoje ciało i krew jest zaprzeczeniem władcy i króla Izraela. Dlatego też go wydał. A Jezus go kocha, więc dał mu wolną wolę wyboru.

Czy jesteś jak Piotr zapatrzony i oddany Jezusowi tak bardzo, że chce by Jezus całego go obmył i zapomina o swoich słabościach i, że bez obecności Jezusa jest słaby.

Czy jak Jan, który po prostu zaufał Jezusowi i chce zawsze z Nim być.

A może jak inni uczniowie, wierni Jezusowi i jego nauce, ale do końca jeszcze nie rozumiejący jego słów i nauki.

Gdy dusza jest całkowicie oczyszczona poprzez żarliwe podejmowanie nieustannych trudów ascezy, zostaje oświecona Bożym światłem. Powoli zaczyna też, w sposób naturalny widzieć piękno, jakie Bóg jej dał od początku i wzrasta w miłości do swego stwórcy” Niketas Stetanos

Powierz Panu słabość swej natury, uznaj w pełni swą niemoc, a niepostrzeżenie otrzymasz dar powściągliwości.” św. Jan Klimak

Henryk Siekluck

Scroll to Top